Witam po zniwelowaniu jednego problemu pojawił się kolejny a zatem temperatura, silnik strasznie się grzeje po ok 10min jazdy (kopci delikatnie białym dymem,topi mi objemki łączące tłumiki). Gdy zatrzymuję się na tankowanie po kilku sekundach gaśnie i dopiero mogę go odpalić jak trochę ostygnie. W czym tkwi problem ?? Jak mogę go jeszcze podregulować??
Bardzo proszę o pomoc
Model to Thunder Tiger BX, paliwo: Tornado 16%

no to gratujuje, bo widze z opisu ze tak jeździsz tylko czekasz az ostygnie jak zgaśnie.

jak topi te obejmy sylikonowe to ładnie go grzejesz, masz termometr? temperatura nie moze przekraczać 120-130st.C pozniej to już metal sie odkształca, łazyska przegrzewają się i jest to bardzo niezdrowe dla silnika.

odkrec srube HSN -dawki paliwa, jak dajesz gazu to ma cały czas lecieć niebieski dym z wydechu

Właśnie termometra nie posiadam jeszcze.. spróbuję odkręcić tę śrubkę HSN jak przyjdzie mi nowa sylikonowa rurka do tłumika, narazie dzię,i za radę zobacze czy to coś pomoże
Pozdrawiam

odkrec paliwa lub nieszczelnosc w silniku

_________________
HPI FIRESTORM 10T SPALINKA 1:10

jak nie masz termometru to długo sobie nim nie pojezdzisz ;P

Chyba miałeś racje że długo nie pojeżdzę bo nie chcę pompować paliwa do gaźnika a zarazem nie zapala... ehh chyba jakiś szit uzywany kupiłem

Prędzej go zarżnąłeś

Dołączę się do tematu,
Mam podobny problem tzn z przegrzewaniem się. Po około 1/2 baku temp. skacze do 140 st. niestety regulacja nie daje zamierzonego efektu, nawet na bogatej mieszance temp. skacze. Po rozgrzaniu silnik wydaje dziwny dźwięk na niskich obrotach podczas wolnego przyspieszania, mało zauważalne ale jednak.
Wymieniłem wszystkie możliwe uszczelki, na wydechu, filtr powietrza, przewody paliwowe, świecę na zimniejszą, sprawdzałem szczelność i nic.
Model kupiłem używany, silnik B03. Ogólnie nie mam z nim żadnych problemów po za tym wymienionym wyżej.
Serwo na przepustnicy ustawiłem na max 70% ...
Czy mogą to być objawy zużycia silnika? Teoretycznie silnik przejeździł około 6l paliwa. Rozbierałem go i nie widać żadnych śladów zużycia, łożyska jak nowe, tłok i cylinder też o reszcie nie wspomnę.

Może na filmikach usłyszycie różnicę w dźwięku.
Normalny dźwięk:
http://www.youtube.com/watch?v=iUgd2B_NnBI

Tutaj już inaczej:
http://www.youtube.com/watch?v=iH_ghZjQ ... e=youtu.be

No coś dziwnie działa, ale co może być przyczyną nie wiem, lewe powietrze jak sprawdzałeś?

Rozpylałem wodę (rozpylacz do okien) na silnik i nic dziwnego nie udało mi się zaobserwować. Gdyby zaciągał lewe powietrze musiałby też zaciągnąć wodę i się przynajmniej podusić chwię ale nic takiego nie miało miejsca. Żadnych bąbelków itp też nie było. ;/
Może znacie jakiś skuteczniejszy sposób sprawdzania szczelności? Będę wdzięczny

Woda z płynem do naczyń, ale zobacz czy przy wężyku albo gdzieś przy baku nie masz dziury

Przewody są nowe, bak też. Zauważyłem, że gdy zgaszę silnik paliwo w wężyku cofa się z gaźnika w kierunku baku, a po około minucie powoli wraca. Czy to normalne?

tak myślisz że go zarżnąłem? Jaka może być przyczyna że nie pompuje paliwa do gaźnika?? wcześniej nie było z tym problemów, rozkręcałem cylinder ale skręciłem go jak należy...metalowa podkładka pod cylindrem jest okej, nie widzę tam nic nie pokojącego, nie mogę sobie poradzić z moim modelem


Właśnie byłem 10 min temu na dworze jeszcze raz próbować i zauważyłem taki problem:

Paliwo nie dochodzi do gaźnika z włożonym wężykiem, gdy wyciągam wężyk z gaźnika i pompuje to idzie...
Nic nie rozumiem

shaqoo, sprawdź czy masz dobrze dokręcony gaźnik.
foksik, chyba masz zapchany gaźnik, wyczyść go. A uważam że zarżnąłeś bo nie miałeś termometru, wiesz, normalnie uszczelki z tłumika się nie topią

Jak stopiła się uszczelka na wydechu to te z gaźnika też mogły, zdeformowane mogą tamować przepływ paliwa i utrudniać regulację.

_________________
http://poznanskie2kola.blogspot.com/