Dzięki uprzejmości firmy STREFA HOBBY, dostalismy do przetestowania i oceny model on-road z napędem elektrycznym w sakli 1:10 firmy HSP Flying Fish 4WD.
Nasz test podzielony będzie na dwie części: część pierwsza to ocena wykonania modelu, natomist w częśći drugiej którą zaprezentujemy po pierwszych zawodach skupimy się na ocenie właściwości jezdnych modelu.
Duże pudełko na początek.
Ładne, kolorowe pudełko zawierające model on-road w środku na zewnątrz reklamuje model off-road. Widocznie taka jest polityka reklamowa firmy HSP. Nieważne. Zaglądnijmy do środka.
W pudełku mamy:
- kompletny model, z założoną i pomalowaną karoserią,
- nadajnik 27MHz
- ładowarkę sieciową do ładowania pakietu stick-pack 7,2V o pojemności 1800mAh
- woreczek z podkładkami do amortyzatorów
- instrukcję modelu
- rurkę na antenę
Pierwsze wrażenie estetyczne - ocena 9/10.
Początek testów, czyli pierwszy crash-test.
Po wyciagnięciu modelu z pudełka fajnie jest cos powiedzieć na temat wytrzymałości jego podzespołów. Ale jak to zrobić bez jazdy? Rozwiązanie okazało się banalnie proste. Moja 2-letnia córka po tym jak zobaczyła model i powiedziała "tata... brumbrum", porwała go i zanim zdążyłem zareagować, z wysokości ok. 1m (model uniesiony nad głową) poprostu rzuciła go na podłogę. Myślałem, że właśnie skończyłem testować model bo prawde powiedziawszy spodziewałem się najgorszego.
Zdziwiłem sie i to bardzo. Model był cały.
Wtedy do głowy wpadł mi iście szatański pomysł. Dałem model mojej córce na 20 minut do zabawy. A zabawa polegała na bieganiu z modelem po pokoju, a jak sie znudzioło bieganie - "postawienie" go z wspomnianego 1m na podłogę.
Model przeżył. Nic sie nie uszkodziło, nic się nie poluzowało. Wynika z tego, że jest to idealny model dla początkujących.
Wytrzymałość podzespołów w pierwszym teście - 10/10
Przeniesienie napędu, mechanizmy różnicowe, mocowanie silnika.
Przeniesienie napędu w modelu HSP odbywa się za pomocą wałka. Wałek wykonany jest z aluminium barwionego na kolor purpurowy. Model posiada zębatkowe mechanizmy różnicowe, które pracują bardzo luźno. Mają też jedną, dużą zaletę dla początkujących - nie trzeba ich regulować i sprawdzać czy się nie rozkręciły tak jak mechanizmy kulowe.
Metalowe mocowanie silnika wykonane jest bardzo solidnie i pozwala na swobodne przesuwanie silnika, co z kolei pozwala na stosowanie róznych zębatek atakujących (na silniku) i odpowiednie ustawienie luzu międzyzębnego.
Zębatka atakująca (na silniku) i odbierająca (na wałku) są osłonięte z z obu stron oraz od góry. Rozwiązanie idealne jeżeli jeździmy przed domem lub nie na torze. Jeżeli startujemy w zawodach - zalecamy zdjęcie osłon - mamy wtedy bardzo dobry dostęp do zębatek.
Ocena 8/10
Amortyzatory i wachacze czyli zawieszenie.
Amortyzatory plastikowe z aluminiowymi nakrętkami. Niestety zalane olejem (pseudo olejem), który należy natychmiast wymienić. Po wymianie oleju na nowy i skręceniu amortyzatorów - dopiero wtedy zaczęły one spełniać swoja rolę.
Plastikowe wachacze oraz wieżyczki posiadają otwory, dzięki którym możemy regulowac położenie amortyzatorów, czyli wpływać na zachowanie sie modelu w czasie jazdy w zakrętach. Możemy również - po zaopatrzeniu sie w części tuningowe - regulować zbieżność i rozbieżność tylnej i przedniej osi.
Ocena 8/10
Układ kierowniczy.
Wykonany z plastiku układ kierowniczy jest rozwiązany typowo. Bez zbędnych kombinacji. Jedna ważna zaleta - posiada serwo-saver, co oszczędza nam częste wydatki na nowe zebatki w serwie. Oczywiście pod warunkiem odpowiedniego skręcenia serwo-savera. Narazie nic więcej temat układu kierowniczego powiedzieć nie można.
Ocena 9/10
Podsumowując:
Model idealny dla początkujących. Po wymianie silnika na HPI SATURN 27T można zacząc starty w Polskich Mistrzostwach Modeli Samochodów RC w klasie E-10TC HOBBY JUNIOR.
Nasza ocena z testów "na sucho": 8/10
Jak będzie po jeździe w pierwszych zawodach? Zobaczymy.
Prawa autorskie © RC-AUTO - Portal Modelarzy Samochodowych Wszystkie prawa zastrzeżone.