Forum serwisu RC AUTO
  * RC AUTO    * e-mail do ADMINA    * FAQ    * Szukaj   * Użytkownicy
* Zaloguj   * Zarejestruj
Teraz jest Cz kwi 25, 2024 9:33 pm

Teraz jest Cz kwi 25, 2024 9:33 pm




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 10 ] 
Autor
PostNapisane: Pt wrz 25, 2009 1:32 pm 
Offline

Dołączył(a): N wrz 11, 2005 7:17 pm
Posty: 355
Lokalizacja: Kraków
Od 2007 roku mamy w Krakowie formalnie zarejestrowany klub sportowy RC Smoki. Forma prawna klubu to stowarzyszenie kultury fizycznej zarejestrowane w starostwie, wszelkie formalności dopełnione i tylko jeden problem: absolutnie brak chętnych. Nawet oryginalni członkowie - załozyciele w większości uznali, że taki klub jest do niczego nie potrzebny.

Wraz z kilkoma weteranami rozważamy sens dalszego inwestowania czasu i pracy w RC Smoki i dlatego pod tym zaczepnym tytułem chciałbym prosić o pomoc w ustaleniu, co tak naprawde taki klub daje.

Sytuacja w Krakowie wyglada tak, ze czynni zawodnicy znają się od lat, jeżdzą na zawody indywidulanie lub po prostu w grupie przyjaciół i do tego, zeby sie doskonale zorganizowac, żaden klub nie jest im potrzebny. Osoby, które zwyczajnie chcą posmigac modelem, mają do dyspozycji obiekty komercyjne, prywatne tory i zwyczajane miejscówki. Oni tez nie mają problemu z tym, zeby sie zorganizowac i klub nie jest im potrzebny. Generalnie nie widac żadnej potrzeby, którą taki klub mógłby zaspokoić.

Absolutną porażką idei RC Smoków był fakt, ze na EMP w Krakowie ani jedna osoba nie startowała w barwach klubu. Wszyscy zawodnicy z Krakowa jechali albo w barwach teamów swoich sponsorów, ewentualnie jako niezrzeszeni.

Dlatego osoby, które działają w klubach i mają nieco szersze spojrzenie na temat tego sportu prosze o pomoc - co jako klub możemy / powinniśmy zaoferować, jakich argumentów użyc aby przekonac ludzi do tego, ze warto działac w ramach klubu, a nie nieformalnych grup? A może jednak nie ma sensu robic niczego na siłe, i skoro nie ma potrzeby istnienia klubu, zwyczajnie go zamknąć?

_________________
Jarek


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pt wrz 25, 2009 7:26 pm 
Offline

Dołączył(a): Cz mar 31, 2005 12:21 pm
Posty: 102
Lokalizacja: Kraków
Też chciałbym coś skrobnąć oddając się chwili nostalgii...
Po co komu stowarzyszenie, po co się zrzeszać?
Prawdopodobnie odpowiedź jest jeszcze bardziej prosta niż się zdaje - buszując trochę po necie napotkałem fajna stronkę o wędkarzach. Tam również zostało zadane takowe pytanie więc odpowiem w identyczny sposób...
Skoro mamy wspólne jeżdżące na czterech kółkach hobby, próbujemy rywalizować na zawodach, chwalimy się modyfikacjami naszych autek....
to dlaczego nie możemy tego robić jako stowarzyszenie?
dlaczego nie możemy nosić koszulek z tym samym logo?
dlaczego nie mielibyśmy spotykać się razem na luźnych spotkaniach, zawodach?

i jeśli dołożyć do powyższego możliwość uzyskania zniżek na wynajem torów, zakup modeli, części jako grupa/ stowarzyszenie odpowiedź jest tylko jedna po za tym afiliacja jest jedną z podstawowych potrzeb człowieka...

Przy okazji pozdrawiam pewien klub śląskich wędkarzy...

_________________
Pozdrawiam
Robert


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pt wrz 25, 2009 9:22 pm 
Offline

Dołączył(a): N wrz 11, 2005 7:17 pm
Posty: 355
Lokalizacja: Kraków
Z konieczności zagram rolę adwokata diabła...

Żeby nosić koszulki z tym samym logo, spotykać się razem na luźnych spotkaniach i jeździć na zawody wcale nie trzeba się rejestrować w starostwie. Równie dobrze, a nawet znacznie prościej, mozna to robić to jako nieformalna grupa kumpli.

Co do "możliwości uzyskania zniżek na wynajem torów, zakup modeli, części" to jak pokazuje doświadczenie w Krakowie znacznie lepszym posunieciem jest "zapisanie się" do teamu dystrybutora - chcociażby "Team Matsu", "Team R/C Modelsport" etc.

_________________
Jarek


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: So wrz 26, 2009 10:09 am 
Offline

Dołączył(a): So lis 26, 2005 6:56 pm
Posty: 3859
Lokalizacja: Warszawa
Moim skromnym zdaniem pytanie nie ma sensu. Bo kolejność myślenia powinna być odwrotna.
Wiem co mogę zwojować/załatwić/zorganizować jako osoba prywatna/luźne zgrupowanie/stowarzyszenie mające osobowość prawną.

I dlatego zakładam stowarzyszenie bo pewnych spraw nie można przeskoczyć, albo osobowo nie chcę brać na siebie odpowiedzialności.

Generalnie środowisko sportowe powinno być tak zorganizowane, że są kluby stowarzyszenia o pewnych obowiązkach statusowych i te twory wybierają/współtworzą organizację wiodącą w danym środowisku. W kraju to tak nie działa. Czapa jest z nadania z tzw. starych czasów, zaś nowe kroczy do przodu kopiąc innych po kostkach. Czasami to wygląda jakby nowy uzurpator miał zastąpić starego, niezależnie od tego kto nim jest. I faktycznie w takiej rzeczywistości Twoje pytanie nie brzmi ironicznie ale zasadnie. W końcu jest wiele innych miłych sposobów zabijania czasu niż zajmowanie się sprawami stowarzyszenia.

_________________
Pozdrawiam Serdecznie,

Robert


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: N wrz 27, 2009 6:22 am 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So cze 12, 2004 10:14 am
Posty: 3530
Lokalizacja: Łódź
Stowarzyszenie czy klub to narzędzie a nie cel sam w sobie.

Większości środowisk nie jest ono do niczego potrzebne.
Najczęściej przydaje się gdy grupa ludzi chce i potrafi pozyskać środki budżetowe (państwowe) na inwestycje, rozwój, organizację.

Budżetowe wsparcie finansowe nie jest udzielane osobom fizycznym ani firmom prywatnym. Łatwiej mogą otrzymać je kluby lub stowarzyszenia.
Kluczem do sukcesu a zarazem przeszkodą jest słowo „mogą” – nie znaczy muszą.
W rzeczywistości bez poparcia instytucji które mogą udzielić klubowi wsparcia w różnej postaci sam fakt posiadania sformalizowanej struktury nic nie daje.
Podobnie jak w każdej inne dziedzinie - podstawą są ludzie.
Cała reszta zależy od ich świadomości, chęci działania, determinacji w dążeniu do celu...

_________________
HPI Polska - Dariusz Flisiak
Zapraszamy na cykl imprez, wyścigów HPI Challenge i HPI Street Racing


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pn wrz 28, 2009 12:44 am 
Offline

Dołączył(a): N lip 09, 2006 3:11 pm
Posty: 933
Lokalizacja: Łódź- Łódź 37 lat
Kol. JarekC. Odpisałem ci na pm. Powielam zdanie kolegów, co do klubu.

Klub to przede wszystkim uprzywilejowana pozycja w dialogu z instytucjami mogącymi wspierać nasze hobby (Urząd Miasta, Burmistrz itp.) To także fakt, że do sprawy podchodzi się inaczej niż niż tylko jazda pod blokiem. Jeśli chcesz myśleć o organizacji zawodów, jako pojedyńcza jednostka bądź grupa kumpli zdziałasz znacznie mniej niż jako klub sportowy. Nie zrzucaj winy braku zapału i marazmu na klub- klub tworzą ludzie i jeśli nie będzie chęci to i forma Spółki Akcyjnej nie pomoże ;)

Co do koszulek, to sprawa noszenia ich bądź nie powinna zależeć od wspólnej decyzji klubowiczów. nic nie stoi na przeszkodzie, aby każdy miał koszulkę klubu i loga swoich sponsorów.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pn wrz 28, 2009 6:32 am 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N wrz 23, 2007 9:59 pm
Posty: 3870
Lokalizacja: Bdg
Klubów sportowych jest mnóstwo, nie chcesz się bawić w rejestrację, możesz się podczepić na razie pod jakiś istniejący, z reguły nie robią problemów.

_________________
5 P's of Racing: Perfect Preparation Prevents Poor Performance


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pn wrz 28, 2009 7:41 am 
Offline

Dołączył(a): N wrz 11, 2005 7:17 pm
Posty: 355
Lokalizacja: Kraków
Adrian Lutyński napisał(a):
Klubów sportowych jest mnóstwo, nie chcesz się bawić w rejestrację, możesz się podczepić na razie pod jakiś istniejący, z reguły nie robią problemów.

Adrian, przeczytaj proszę post, na ktory odpowiadasz. Zaczyna sie od słów:
JarekC napisał(a):
Od 2007 roku mamy w Krakowie formalnie zarejestrowany klub sportowy RC Smoki.

Więc to nie jest kwestia, że sie nam nie chce bawić w rejestrację. Wprost przeciwnie, rejestracja jest zrobiona, po prostu nie ma chętnych do pracy w ramach klubu.

Dziekuje wszystkim kolegom za wypowiedzi, a Michałowi takze za pm. Wydaje mi się, ze najtrafniej sprawę ujął pan Darek, pisząc że większości środowisk klub nie jest potrzebny. Wygląda na to, że tak tez wygląda sprawa w Krakowie. Dużo więcej sensu ma tutaj postawienie na firmy komercyjne, które juz mają w Krakowie tory i infrastrukturę do organizacji zawodów, niz ciągnięcie klubu i starania o dofinansowanie z budżetu.

Innymi słowy zmierzamy do modelu amerykańskiego, czyli ludzie skupieni wokół swojego Local Hobby Store, który dysponuje torem i organizuje zawody w celu napędzenia interesu. Wydaje mi się nawet, że w dzisiejszych czasach taki czysto 'kapitalistyczny' model może działac lepiej, niz model z klubem zrzeszającym grupe społeczników, zasilanym dotacjami z budżetu. (Oczywiście nie chcę tu w najmniejszym stopniu urazić ani umniejszyć zasług ludzi, którzy działaja w klubach).

_________________
Jarek


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pn wrz 28, 2009 1:04 pm 
Offline

Dołączył(a): So lis 26, 2005 6:56 pm
Posty: 3859
Lokalizacja: Warszawa
JarekC napisał(a):
Innymi słowy zmierzamy do modelu amerykańskiego, czyli ludzie skupieni wokół swojego Local Hobby Store, który dysponuje torem i organizuje zawody w celu napędzenia interesu. Wydaje mi się nawet, że w dzisiejszych czasach taki czysto 'kapitalistyczny' model może działac lepiej, niz model z klubem zrzeszającym grupe społeczników, zasilanym dotacjami z budżetu. (Oczywiście nie chcę tu w najmniejszym stopniu urazić ani umniejszyć zasług ludzi, którzy działaja w klubach).


Tak trafne spostrzeżenie, bo jednak w dalszym ciągu w naszych realiach rozmawiamy o tym skąd pozyskać finansowanie a nie na co wydać środki budżetowe. Obawiam się, że tego drugiego nie przeskoczymy nigdy.
Przykład Warszawy jest dość wymowny: ATA, RCWróblik, RC-Monster i tory środowiska z tym powiązane i to działa coraz lepiej... chociażby tory są coraz lepsze... i ludzi jeździ coraz więcej.

Co więcej nawet niezależne grupy jak rally nawiązują współpracę, z local hobby store, jak to opisałeś i korzyści są dwustronne.

_________________
Pozdrawiam Serdecznie,

Robert


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Wt paź 06, 2009 6:34 am 
Offline

Dołączył(a): Cz mar 05, 2009 7:37 am
Posty: 36
Więc, ja to pytanie zadałbym w klubie, jeśli już działacie taki czas, to pewnie był powód powstania.
W Lublinie, proste, brak klubów, mimo że syn działacza LOK zdobywa punkty na zawodach, coś nie bardzo
był chętny do założenia klubu nawet przy LOK. Bynajmniej ja tak słyszałem, gdyby działacz się obraził.

Obecnie cel jest prosty, budowa toru, a właściwie dwóch, mianowicie off-road dla spalin oraz dla elektryków
coś w stylu tych czeskich, na których biegają :-). Zobaczymy jak to się u nas przyjmie, nie koniecznie bieganie ...

Ale skoro mowa o finansowaniu, jak rozumiem jesteś członkiem klubu w Krakowie i działasz w nim mniej lub więcej.
Trzeba udać się do wydziału sportu ... w UM, Gminy itp i tam dowiesz się na co można kasę dostać z ich strony.
Tor klubowy ? Troszkę chodzenia, ja właśnie za tym latam, nie dosłownie, ale na początek trzeba znaleźć miejsce
gdzie taki by mógł powstać i ... tu istotne, trzeba sprawdzić jakie są plany do tego miejsca w Urzędzie Miasta
ale prościej jest jak ktoś z klubu wybierze się do Rady Dzielnicy i tam popyta często mają plany zagospodarowania
przestrzennego i dowiesz się co tam będzie, może ktoś wskaże inne miejsce na tor

i co dalej ? piszecie wniosek o ziemię do ... jw. nawet i do prezydenta miasta, poważne ...
następnie o kasę na budowę toru, często znajdzie się ktoś kto sam tor zrobi za free, lub skasuje za paliwo które spali

ale na podest, ogrodzenie itp. spokojnie można pisać do władz miasta i odpowiednich komisji,

ważna w tym jest twoja cierpliwość, większość osób przegrywa bo prywatna firma nie potrzebuje czekać na finanse
idzie do banku, kredy itp. a wcześniej pismo do UM o dzierżawę za kasę :-) lub jak klub za free dostaje ziemię
nie ważne jak, ważne że robi to szybciej od urzędnika

dlatego, trudno jest konkurować ze sklepem, chyba że masz pomysł, ale często, sklep wygra, bo ludziom,
najzwyczajniej nie chce się działać, najlepiej już na gotowe przyjść.

Ale jak jest się cierpliwym to nie jest tak żle, bo jak my, obecnie, z trudem, wybraliśmy władze, dzięki temu, będzie
można złożyć pismo o ziemię, pismo które jest gotowe od miesiąca.

Cóż jak będzie ziemia, to i ludzie zaczną się pojawiać, bo będzie gdzie jeździć, ale to nie koniec misji klubu,
trzeba będzie jakoś utrzymać ludzi i ściągać nowych. Wiadomo, tor jak nie będzie czegoś oferować z czasem
się znudzi, więc zawody, treningi, jakieś zajęcia z młodzieżą.

jak będziesz dobrze wszystko układać, to jest szansa że i kasę na to dostaniecie od władz,
ważne żeby był jakiś plan działania, i ludzie chętni do pracy, bez ludzi sam nic nie zdziałasz

_________________
Get in 24, or die trying...


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 10 ] 

Teraz jest Cz kwi 25, 2024 9:33 pm


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL