Czesc!
W 2012 roku zakupilem hpi e-firestorm 10t flux z nowszej wersji (wyszla w 2012 z pomaranczowa/rozowa obudowa).
Po okolo 2 latach rozwalila mi sie obudowa od dyferencjalu razem z tylnym zawieszeniem silnika, wiec odlozylem autko w kat.
Dzisiaj chcialem sie troche nim pobawic i jako, ze nabralem przez ostatni czas troche doswiadczenia w niektorych sprawach, to pospawalem popekane czesci plastikiem i wszystko wyszlo wysmienicie.
Nasmarowalem i uruchomilem autko na lipo 3s i przez pierwsze 10min bylo wszystko ok, na zewnatrz (niestety kropil deszcz) auto po pewnym czasie zaczelo sie dymic, konkretnie kontroler flux vapor:
https://www.hpiracing.com/pl/part/106627Akumulatory i wszystko bylo to co zawsze, niestety nie bylo uzywane od okolo 3 lat.
Mostek chlodzacy z kontrolera odpadl i moim oczom ukazala sie stopiona plytka z elektronika kontrolera, calosc byla zalana jakas przezroczysta zywica (to pewnie ta wodoodpornosc), mysle, ze material z czasem sie zuzyl i stracil swoje wlasciwosci, dlatego dostala sie tam woda i calosc sie zapalila (doslownie pojawil sie ogien).
Moge powiedziec jeszcze tyle, ze teraz po podlaczeniu kontrolera do zasilania calosc sie bardzo mocno dymi, a styki sie nagrzewaja, wrecz robia sie pomaranczowe od goraca, ale naped i skrecanie kol nadal dziala.
Z tego calego zajscia nasuwaja sie 3 pytania:
1. auto kupilem nowe za okolo 700zl (wtedy $ byl po 2.2), a aktualnie nowy kontroler kosztuje 289zl, czy oplaca sie go kupowac, zwazywszy na to, ze moje spawanie plastikiem nie bedzie tak solidne jak bylo i za jakis czas bede musial wydac dodatkowe 120zl na czesci zamienne?
2. jak jest z gwarancja hpi, rozumiem, ze pewnie wynosi 2-3 lata jak to zazwyczaj bywa, ale czy podstawowa czesc (ktorej raczej nijak nie da sie zle odpalic) nie powinna spelniac swojego wodoodpornego dzialania jesli taki nosi tytul?
3. jesli najlepiej bedzie odlozyc auto i kupic jakis nowszy model, to co proponujecie mniejszego do 400zl (wiem, ze to zly dzial) w skali 1/16-1/24 do "niedzielnego" jezdzenia dla dziecka?