Pierwsze pytanie ilu jest chętnych do startów w tej klasie? Drugie to kwestia silnika, czy jeździmy na bezszczotkach oczywiście przy zachowaniu zasilania 4 celami?

Witam,
powiem tak: mam scalpela i nie zawaham się go użyć
A co do silników to moim zdaniem zdecydowanie wole standardową szczotkę, zwłaszcza biorąc pod uwagę to że standardowy silnik ze scalpela nie sypie się tak szybko jak standardowy silnik z opena. Ja na moim zaliczyłem ze 4 imprezy i wcale nie pracuje gorzej niż na początku, a na pewno nie na tyle żebym musiał go wymieniać.
Podsumowując: zawodom 2WD mówię stanowcze TAK, ale silnikom bez szczotkowym stanowcze NIE (takie przynajmniej jest moje zdanie).

Pozdrawiam wszystkich,
Jakub Stolarski

_________________
"Sukces nigdy nie jest ostateczny. Porażka nigdy nie jest totalna. Liczy się tylko odwaga." Winston Churchill

Kuba ja tak tylko informacyjnie, czy mógłbyś podać choć jeden argument dlaczego tak strasznie ostentacyjnie mówisz silnikom bezszczotkowym NIE. Jeśli mam być szczery to w ogóle tego nie rozumiem. Przecież silnik bezszczotkowy tylko i wyłącznie obniża koszty startów, więc nie bardzo rozumiem dalczego nie (sam zastanawiałem się nad próbami w tej klasie).

_________________
Marcin Derewiński
GG 2068052
Vice mistrz Polski 2005 na hali w klasie Mikro Open
II Vice mistrz Polski 2005 na asfalcie w klasie Mikro Open
Sprint 2 plus Xray M18MT

Osobiście też byłbym za wolnością w tej klasie choć jazda na bezszczotce nie jest łatwa ale przecież o to chodzi żeby nie było łatwo

Panowie,

Dlaczego bezszczotkom NIE w 2WD? Ano dlatego że każdy kto śmiga na bezszczotce - oprócz Rafała Piesia - nei panuje nad modelem. W 4WD jest to łatwiejsze. W 2WD - sorki - model z silnikiem szczotkowym serii 300 jest już dośc narowisty. Zreszta nie w każdej klasie MUSI być bezszczotka. Wystarczy że jest w OPENIE i w TRUCK-ach.

Jak ktos chce bezszczotkę - zapraszam do tych klas.

_________________
Pozdrawiam

Marek Kusiakiewicz, RC-AUTO

No dokładnie Marek! Trafiłeś w sedno sprawy, dokładnie o to mi chodziło

_________________
"Sukces nigdy nie jest ostateczny. Porażka nigdy nie jest totalna. Liczy się tylko odwaga." Winston Churchill

Argumenty macie raczej słabe Przecież jeśli ktos chce na szczotce jeździć to nikt go do bezszczotki nie zmusza. A wyniki zawodów pokażą co lepsze. Osobiście spróbowałbym jazdy na bezszczotce, co nie znaczy że przy niej bym pozostał.

Ja ciągle podtrzymuje moje zdanie ale przecież nie tylko my mamy zamiar startować w tej klasie. Niech jeszcze kilka osób które dysponują modelami 2WD wyrazi swoje zdanie w tym temacie i zrobimy coś w stylu głosowania.

Pozdrawiam

_________________
"Sukces nigdy nie jest ostateczny. Porażka nigdy nie jest totalna. Liczy się tylko odwaga." Winston Churchill

Zgadzam się z Przemkiem, to nie jest argument że ktoś nie panuje nad modelem przy silniku bezszczotkowym. Tak a propos Marek to razem z Rafałem byłem pierwszym który jeździł na bezszczotce w openie i nie prawdą jest że trzeba być "artystą" żeby jeździć na bezszczotce. Ten silnik jest dużo mniej narowisty od zwykłej 300 i jeździ się na nim dużo łatwiej (i wcale nie tak strasznie szybciej) niż na silniku szczotkowym. Po za tym Panowie nie widze na prawde przeciwskazań żeby te silniki dopuścić. Jeżeli się okaże, że nie da się jeździć na bezszczotkowcu bo ktoś nie umie i się silnik nie przyjmie ... To się po prostu nie przyjmie i już. Ale dlaczego zakazywac od razu ich stosowania, nie bardzo rozumiem. Powtarzam stosowanie tego silnika ZMNIEJSZA KOSZTY a to weług mnie jest argument, a nie że nie da się jeździć bo ... się nie da (bo ktoś ma za małe umiejętności). Dawno temu obaliliśmy teorię że jeżdżąc na silniku bezszczotkowym nie dajemy innym szans bo są dużo syzbsze. Niech każdy sobie wybierze na czym chce jeździć (czyli szczotka czy bezszczotka) i na tym jeździ. NIe ma co kombinować i ludzi uszczęśliwiać na siłę.

_________________
Marcin Derewiński
GG 2068052
Vice mistrz Polski 2005 na hali w klasie Mikro Open
II Vice mistrz Polski 2005 na asfalcie w klasie Mikro Open
Sprint 2 plus Xray M18MT

W pełni zgadzam się z tym co Marcin napisał. Ale zgadzam się też z Kubą, silnik 300 na 4,8V pożyje dużo dłużej niż na 7,2V. No cóż, poczekajmy jeszcze troszkę na wypowiedzi innych i wtedy ustalmy zasady. Możemy nawet zrobic eksperyment na pierwszych zawodach i zobaczyć jak będzie.

Przemek, Marcin,

Ta klasa ma być po to aby modele 2WD pojawiły się w klasie micro. ma też byc po to aby mozna było "wystrugać" sobie własne 2WD.

Najwazniejszy argument jest taki:

Jest to klasa która dopiero wchodzi. Jest nowa. Z openem było tak samo. Zostawmy ta klase narazie w spokoju. Silnik szczotkowy powinien w tym sezonie wystarczyc.

Poczekamy, zobaczymy co bedzie. Narazie wg. wszelkich wskazań silnik robitronika który jest w komplecie ze scalpelem wystarczy na dłuuugo. A zakup nowego silnika do jakiegokolwiek modelu i stosowanie w nim napięcia 4,8v nie zniszczy go tak szybko jak 300-tki w openie (przeciązonej)

_________________
Pozdrawiam

Marek Kusiakiewicz, RC-AUTO

No dobra, pojeździmy i zobaczymy jak to będzie. Jak na razie jest 7 chętnych do startu w tej klasie. Żeby na każdych zawodach było chociaż 5 to byłoby fajnie.