FM napisał:
Cytuj:
Prywatnie zupełnie nie interesuje mnie, kto produkuje części lub silnik i jak one się nazywają.
Ważne są raczej osiągi modelu, jego bezawaryjność i dostępność serwisu w Polsce od ręki.
-
moim zdaniem to ma się Pan czego wstydzić !Rafał Iłeno:
Cytuj:
Jestem czlowiekiem ktory szuka przyjemnosci w modelach i nie nawidzi krętactwa i oszustwa
- To tak jak ja, zgadzam się z tą opinią w 100% !!!
Witam wszystkich i dołączam się do dyskusji!
Choć nie posiadam jeszcze modelu Baja to od dawna zakładałem że jeśli już to na pewno nie kupię go w sklepie bo będzie podobnie jak modele serii savage wyprodukowany w Chinach - a ja jeśli tylko mogę omijam chińszczyznę bo śmierdzi wyzyskiem i tragediami ludzi którzy za miskę ryżu pracują w spartańskich warunkach w fabrykach gdzie codziennie łamane są prawa pracownicze o prawach człowieka nie wspomnę nawet !!!!!
- czasem jestem świadkiem sprzedaży modelu w sklepie HPI bo mam go teraz koło nosa i to co słyszę pokazuje tylko że
tytuł tego posta jest nawet zbyt pobłażliwie napisany a Pan powinien się cieszyć że to mleko wylało się dopiero teraz !
- z przykrością muszę stwierdzić fakt że zauważyłem różnicę zarówno w mocy jak i kulturze pracy dwóch nowych silników HPI K4,6. Jeden z nich był kupiony w marcu 2008 w Łodzi a drugi w Kalifornii. Nie wiem jak to wytłumaczyć ale nowy silnik kupiony w HPI Polska wymagał natychmiast długiej i mozolnej regulacji już przy pierwszym odpaleniu bo inaczej gasł i nie dało się przeprowadzić nawet poprawnie docierania. Ten drugi za to odpalił odrazu i nic nie trzeba było z nim robić (oba silniki były wyjmowane z pudełek i docierane jednego dnia w tych samych warunkach i na tym samym paliwie Tornado 20%) Łożysko one-way w tym pierwszym zakończyło żywot już po dwóch tygodniach a w tym drugim żyje do dziś. Może to czysty przypadek a może jednak nie ???
W każdym razie drugi silnik który kupiłem był w całości wyprodukowany w USA o czym wspomniano na fakturze załączonej do paczki - przed jego zakupem napisałem do sprzedawcy że jeśli produkt będzie chiński to rezygnuję z zakupu bo taki mogę kupić sobie w Polsce. Zauważyłem również różnice w jakości wykonania drobiazgów do zawieszenia w Savage a konkretnie zwrotnicach ! Jak znajdę czas przytoczę jakieś zdjęcia na dowód tego że części wyprodukowane w Chinach są gorszej jakości i z innych nieco tworzyw niż te same wyprodukowane na Taiwanie czy w USA.
- wszystkich chętnie zaprasza Pan na zawody do Malinki, dlaczego to proste ! Ponieważ ten tor Pan i Pana team znacie najlepiej bo macie go koło nosa i własnie dlatego wyniki zawodów są takie a nie inne. Gdyby choć połowa eliminacji HPI jakie odbyły się w zeszłym roku zorganizowano w Częstochowie jestem pewny że ranking we wszystkich klasach przedstawiałby się nieco inaczej.
- z pełnym szacunkiem Pana Cevela Drahomira miałem okazję zobaczyć w 2006 roku na zawodach FG i myślę że dlatego nie przyjeźdża na zawody organizowane przez HPI ponieważ nie znalazłby tu godnego siebie przeciwnika ! Widziałem co potrafi i powiem krótko ! Nawet szanowny Jacek Witkowski z fruwającą Bają nic tu nie wskóra!
P.S Chciałem sprawdzić datę zakupu pierwszego silnika w swojej historii zamówień w HPI jednak nigdzie jej nie ma, dziwna sprawa bo wszystkie inne są a ta była wyjątkowa bo zamówienie było za kwotę 970zł (K4,6+ skrzynia 3speed), jak przy okazji będę u kuriera GLS zapytam go czy jest możliwośc sprawdzenia w ich bazie danych z zeszłego roku czy była przesyłka z takim pobraniem do mnie
RC AUTO
e-mail do ADMINA
FAQ
Szukaj 
Użytkownicy
Zaloguj 
Zarejestruj
to wolny kraj i czy ja przesadzam? ocenie to sam. Twierdze że 90% zawodników w petrolach to baje, czemu ? niewiem ale to napewno nie sa modele na tor, jeździlem bają i ss i zwykłą i nie moge stwierdzic ze jest to najlepszy model petrol. Więc uważam że Pan też przesadza z swoją wypowiedzią o baji 
Rafał podał konkretny przykład, a pan, panie FM mówi, że nie ważne jaki będzię to model HPI zawsze jest suuper. Powinien pan powiedzieć o tym dlaczego HPI podaje nieprawdę w opisach. Czy wg pana wystarczy napisać, że coś może się zmienić? A co, gdyby podwozie było inne niż opisane? Też tak by to pan tłumaczył?
