Tak dokładnie chodziło mi o odbiornik 2,4 GHz. Niestety po przylutowaniu anteny o podanej długości niewiele się zmieniło. Sprawdziłem jeszcze stosując przewód ekranowany długości ok 20cm z odizolowanym na końcu odcinkiem długości ok 36mm - skutek podobny do poprzedniego, sprzęt gubi zasięg po ok 50m
.
Nie bardzo wiem jak rozpoznać co jest przyczyną tej usterki, czy odbiornik padł czy może radio się posypało.
Jeżeli ktos posiada podobne doświadczenia w tej materii to proszę o pomoc.
Nadajnik to Sanwa MX3 FHSS + odbiornik Sanwa Rx-351.