Forum serwisu RC AUTO
  * RC AUTO    * e-mail do ADMINA    * FAQ    * Szukaj   * Użytkownicy
* Zaloguj   * Zarejestruj
Teraz jest Pt mar 29, 2024 5:47 am

Teraz jest Pt mar 29, 2024 5:47 am




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 39 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3
Autor
 Tytuł:
PostNapisane: Wt maja 31, 2005 9:53 am 
Offline

Dołączył(a): Śr mar 17, 2004 11:35 am
Posty: 363
Lokalizacja: Gdynia - Gadu-Gadu 2178778
Panie Karpinski jak narazie to Pan odpowiada w tym temacie za osoby trzecie - nikt tu pana nie prosil o odpowiedz za kogos - dotyczy silnikow.

Po drugie nie wybralem slow z tekstu tylko jasno przedstawilem sprawe .

Po trzecie to tylko informowalem przy okazji ze szuka Cie moj braciszek bo mu podpadles na tym forum jak i mnie piszac pewnego posta nie znajac sprawy bo oczywiscie nie bylo Cie na zawodach kiedy my bylismy.

Wiec na przyszlosc nie wypowiadaj sie jako osoba postronna nie znajac tematu i jeszcze nie bedaca obecna na zawodach.

Czyzbys sie nauczyl tego od "promiana" ?

_________________
pozdrawiam
Christopher


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt maja 31, 2005 11:34 am 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz gru 25, 2003 11:13 pm
Posty: 949
Lokalizacja: Murowana Goślina - Wielkopolska
Ja zakończyłem rozmowę na ten temat Trela nie masz odwagi jej też zakończyć mówiłem jak masz wątpliwości to nie na forum tylko na privata

_________________
HWD


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt maja 31, 2005 12:35 pm 
Offline

Dołączył(a): Wt sty 11, 2005 12:25 pm
Posty: 60
Koledzy obserwatorzy,

Oglądacie zdjęcia, porównujecie wyniki poszczególnych zawodników i na tej podstawie wyciągacie wnioski. Wnioski nie zawsze zgodne z rzeczywistością. Osoba, która tego nie doświadczyła nie jest w stanie wyobrazić sobie w najmniejszym stopniu realiów, jakie panowały na ME B w Bamberg. Odwagą było samo wyjście na 10 minutowy trening, podczas gdy nie zna się toru i 9 samochodów jedzie non stop z maksymalną prędkością. Nie wiesz czy skręcić w prawo czy w lewo, gdzie w razie czego uciekać. Słyszysz zupełnie inne nieznane dźwięki wydobywające się z toru, brak tak nam dobrze znanego wuw, wuw, wuw, słyszysz tylko wuuuuuuuuuuuuuuuuuw, wuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuw.

W Bamberg prawie wszyscy kierowcy mieli problemy z silnikami. Powodem tych trudności była bardzo wysoka temperatura zewnętrzna i suche powietrze. Ze względu na charakterystykę toru silniki pracowały non stop na bardzo wysokich obrotach, trudno było utrzymać właściwą temperaturę pracy dla silnika, problemy pojawiały się też ze zbyt dużym zużyciem paliwa – nie starczało paliwa na pięć minut jazdy. Podczas finału tylko cztery samochody dojechały do końca 45 minutowego wyścigu, mimo ciągłej pomocy i wsparcia technicznego takich osób jak Karl Hains Meister, Rody Roem i Mario Rossi.

Michael Salwen nikomu nie docierał silnika, chyba, że ktoś uważa, że można to zrobić podczas jednominutowej regulacji. Nikt tam się nie bawił z silnikami - jeżeli było coś nie tak wymieniał wszystkie części. Tak też było z silnikiem Norberta. Michael poświęcił mu swój czas na tyle ile mógł. On i Rick pomagali WSZYSTKIM kierowcom Serpenta na zawodach.
Na temat docierania silników trudno jest tu pisać, ponieważ dla większości naszych polskich zawodników są to sposoby nie do zaakceptowania. Jeżeli już zaistniała konieczność dotarcia silnika to było to robione przy pełnym otwarciu przepustnicy.

Chciałbym zaznaczyć, że wszystkie części silnika jak i elementy najbardziej narażone w samochodzie na uszkodzenia, Serpent dawał i wymieniał nieodpłatnie!!!.

Na pewno to nie jest nasze miejsce w Europie, jak pisze kolega Artur. Poziom naszych zawodników jest coraz wyższy. Zabrakło czasu na treningi - jeden dzień to stanowczo za mało. Inni kierowcy trenowali od wielu dni. Norbert, jak i pozostali nasi zawodnicy, z wyścigu na wyścig osiągał coraz lepsze wyniki, czasy okrążeń bliskie 16 sekund – to czas niewiele odbiegający od najlepszych. Były to Mistrzostwa Europy B, ale pierwsza pięćdziesiątka zawodników reprezentowała najwyższy światowy poziom.

Dla mnie osobiście i zapewna dla kolegów z naszego zespołu te kilka dni to bagaż doświadczeń nie do zdobycia na zawodach w Polsce.

Pozdrowienia dla całego polskiego zespołu.
Podziękowania dla Janusza, Dawida i Jurka za pomoc.

PS.
Kolego Gajzler widzę, że dowcipu i zgryźliwości Ci nie brakuje...
A do montażu śruby mocującej koło zamachowe nie używa się kleju, tylko wymienia na nową.

Norbert


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt maja 31, 2005 12:55 pm 
Offline

Dołączył(a): Cz sty 22, 2004 8:59 pm
Posty: 2076
Lokalizacja: Jelcz Laskowice
Odniosę sie tylko do dwoch kwestii.
1. Nasze miejsce będzie jeszcze długo zajęte przez nas i to raczej nie z winy naszych niskich umiejetności a raczej zasobności. Norbert O. przyznał że tor był wymagający i w zasadzie domyślam sie że nie sposób jest go porównać do żadnego z naszych torów. Mało kogo a nawet pokuszę sie żeby napisać że nikogo nie stać na to żeby jeżdzić na tory zagraniczne tylko w celach treningowych. Kwestia finansowa jest także ważna przy wyborze sprzętu i jego ilości. Poziom zawodnika idzie w parze z ilościa godzin spędzonych na torze a to idzie z ilościa zarżniętych opon, wypalonego paliwa itd. Pieniądze sa to niemałe i także to jest czynnikiem który nas deklasuje przy konfrontacji z zachodem. Nie wystarczy opony mieć na zawody- te opony trzeba zajeżdzać bo z tąd sie bierze wiedza i doświadczenie.
2. Docieranie silnika na pełnej przepustnicy nie jest niczym nowym i gdyby koledzy przełamali sie to po zasięgnięciu podstawowej wiedzy mogliby tak samo docierać motory. Dotarłem tak kilka silników i żaden jeszcze nie wybuchł. Ale wszystko co jest nowe u nas wchodzi z wielkim oporem.
3. Gratuluje całej ekipie która wystartowała na tych zawodach i jeżeli ten wyjazd nie przyniósł wyniku sportowego to z pewnością dał kolegom poważny zastrzyk wiedzy- oby tylko ona nie poszła w zapomnienie.

_________________
Jelcz Mikrus
GG9531784


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt maja 31, 2005 1:06 pm 
Offline

Dołączył(a): N lis 30, 2003 2:31 pm
Posty: 452
Lokalizacja: Pabianice
Norbert Rękawek napisał(a):
Kolego Gajzler widzę, że dowcipu i zgryźliwości Ci nie brakuje...
A do montażu śruby mocującej koło zamachowe nie używa się kleju, tylko wymienia na nową.

Norbert


zgryzliwosci ? dlaczego ? .... nie mialem ochoty nikomu dogryzac , nie jestem taki.
Poprostu sie wkurzylem ze w saczu nie moglem kopac tylka innym tylko przez jedna srubke , srubka mala lekka jedyna w swoim rodzaju a szkod narobila niemalych .... ale to tez jakis malutki bagazyk doswiadczen ktory podpowiada mi ze trzeba czasem zwolnic tempa i uchylic czola innym bo gdzies jest margines i granica ktorej sami nie potrafimy sobie wyznaczyc.
Pozdrowienia Norbert , do zobaczenia na starcie 8)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt maja 31, 2005 1:37 pm 
Offline

Dołączył(a): Cz sty 22, 2004 8:59 pm
Posty: 2076
Lokalizacja: Jelcz Laskowice
Chyba w bagusach :lol:

_________________
Jelcz Mikrus
GG9531784


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt maja 31, 2005 4:05 pm 
Offline

Dołączył(a): N lis 30, 2003 2:31 pm
Posty: 452
Lokalizacja: Pabianice
Artur Dzierzęcki napisał(a):
Chyba w bagusach :lol:

tak w bagusach ...... moze za rok znow wroce do klasy krolewskiej , na dzien dzisiejszy fascynuja mnie osemki z tym ze latajace , nie jestem zrazony ani obrazony , poprostu .... wydaje mi sie ze IC-8T w moim przypadku daje wyzszy wspolczynnik , wspolczynnik zadowolenia z jazdy i zabawy dzielony przez ilosc zawodow i kosztow utrzymania płaskiego potwora , a moze jeszcze "nie doroslem" 8) .... pozyjemy zobaczymy ale buggy w polsce napewno rozkrecimy :)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt maja 31, 2005 11:39 pm 
Offline

Dołączył(a): Śr mar 17, 2004 10:14 pm
Posty: 456
Lokalizacja: Łódź
W nawiązaniu do powyższych postów:
Panowie,
jak ktoś to poczyta na temat poziomu dyskusji jaki tu panuje to nie sądzę aby był zainteresowany ta klasą, a szkoda.
Apeluję o więcej kultury, więcej fachowych wypowiedzi, które pomogą zdobyć wiedzę i zmniejszyć koszty powodowane przez błędy, mówię o przypadku np. Arka. Taka pomoc moźe przyczynić się do zwiększenia rywalizacji na wyższym poziomie czyli przy udziale małoawaryjnych modeli...


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr cze 01, 2005 7:07 pm 
Offline

Dołączył(a): So gru 20, 2003 1:07 pm
Posty: 1121
Lokalizacja: Warszawa
Panowie

Kto z Was chce bana za robienie awantury ??


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 39 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3

Teraz jest Pt mar 29, 2024 5:47 am


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
cron
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL