To jakieś ich wewnętrzne rozgrywki bo z tego co rozumiem szef IBR chce się wycofać z ich rodzimej organizacji AMSCI. W sumie nie wiadomo w jakim kontekście to padło jeśli cytuje słowo w słowo to szef AMSCI stwierdził tylko fakt że rzeczywiście nie płaci Gomez-owi i nie jest on jego pracownikiem tylko człowiekiem z niezależnej organizacji więc nie ma prawa rościć aby na ich obiekcie odbywały się zawody EFRA mimo, że to jedyny zrobiony z takim rozmachem obiekt tego typu w europie.
Nie wiadomo czy szef AMSCI wie coś więcej albo tak czynił w przeszłości by dostać ME czy mierzy wszystkich swoją miarą, 100% racji, że taka sugestia w ogóle nie powinna się pojawić i jest wysoce naganna. Swoją drogą co roku IBR ma olbrzymią imprezę niezależną także ME tak szybko do nich nie zawędruje, to trochę tak jakby Neobuggy i ich kryty tor postał jeszcze dłużej i zorganizowano na nim jeszcze ME- wszyscy najlepsi znają tor nawierzchnie i jadą jeszcze raz w to samo miejsce by się znów ze sobą zmierzyć- trochę lipa.
Z drugiej strony patrząc to twarze szefostwa IFMAR i EFRA wcale się nie zmieniają chyba, że umrą, to taka trochę monarchia patrząc z zewnątrz. Kto wie jakie tam wewnątrz są układy- dowiemy się jak będziemy się starać o ME
.