Witam serdecznie, mam problem z wyregulowaniem po dotarciu tego silniczka ale po kolei: Silnik dotarty na bogatych ustawieniach, plul z wydechu, temperatura nie przekraczala 90 stopni. Po 2 bakach na podstawce i jednej jezdzie wolno postanowilem dotrzec go w srednich i wysokich obrotach i tu pojawil sie problem. Dopoki silnik jest zimny, wszystko dziala bez zarzutu, osiagi OK. Problem zacyzna sie pojawiac jak silnik sie rozgrzeje tzn. zaczynac tracic moc, dolu praktycznie nie ma tylko gora, po puszczeniu gazu wyje jakby z wydechu (mieszanka caly czas jest bogata) po chwili gasnie - i co ciekawe nie pompuje paliwa do silnika (szarpanka chodzi troszke lzej). Probowalem dmuchac w podcisnienie od wydechu ale nic to nie daje, odpala, gasnie i paliwo ucieka z wezyka. Gdy silnik ostygnie, doslownie po 5 minutach - mozna go znowu bezproblemowo zalac. Na poczatku myslalem ze HSN mam ustawiona jest na zbyt sucha mieszanke ale po obrocie o 1/8 w lewo, silnik zaczyna dusic sie paliwem i gasnie. LSN jest nieruszona i ustawiona chyba dobrze (po scisnieciu wezyka obroty lekko wzrastaja, pracuje pare sekund i gasnie). Zarznolem nowy silnik ?
Bede wdzieczny za wszelka pomoc.
|