Jest taka metoda docierania - High Output Break-In - otwiera się przepustnicę i 'zalewa' silnik i tak na pełnych obrotach robi ileś tam zbiorników. Wypada tylko do tego mieć jakiś stojak na silnik i dobrze jest założyć na wał coś, co będzie robiło opór - np. śmigło samolotowe - który go dodatkowo chłodzi. Jedyna różnica, że silnik nie jest w modelu, tylko luzem.
Silniki JPX mają w instrukcji zalecaną jazdę już od pierwszego baku. Ale na pewno nie ja wysokich obrotach
Błędne jest natomiast twierdzenie, że docieranie na obrotach jałowych nie jest dobre. Wszystkie moje silniki wypalają po 5-6 zbiorników na 'luzie' i jeszcze żaden nie padł z braku kompresji
Może panowie pomieszali kilka metod docierania, albo Ty coś źle zrozumiałeś