Witam wszystkich i chciałbym zaproponować temat niecodzienny:
Mianowicie chiałbym podzielić się z Wami moimi spostrzeżeniami na temat sławetnego hasła znanej wszystki sieci handlowej. Od długiego już czasu zastanawiałem się czy to twórcze i pełne wzniosłych słów zdanie nie powinno być głoszone bez przedrostka "nie" . Podczas świątecznych zakupów okazało się że promocyjne/świąteczne ceny i raty 0% którymi jesteśmy zachęcani do zakupów to zwykłe naciąganie i klienta. Nie istnieje bowiem 0-wy koszt utrzymania kredytu. Wraz z odsetkami jest on wliczony w cenę towaru który jest po prostu droższy. Można się o tym przekonać sprawdzając ceny choćby najprostrzych prezentów choinkowych, ja wybrałem się po golarkę Philips model qc 5099 i okazało się że zapłaciłbym 60zł więcej niż w sklepie wysyłkowym nie wspominająć już o allegro. Inaczej wygląda sytuacja wspaniałych akcji nocnych lub innych jak wyprzedaż z odliczeniem podatku VAT22% -
którą rozumiemy jako zakupy tańsze o 22%
NIC BARDZIEJ MYLNEGO!!! jesteśmy zauroczeni reklamą "
ceny niższe o wartośc podatku VAT" tym czasem rabat jest niczym innym jak ceną brutto podzieloną przez 1,22 a nie odjętą. Np. aparat CANON kosztuje brutto 1999zł , po akcji sklepu "kupujemy w cenach niższych o wartośc podatku VAT" wbiegamy zdyszani do blaszaka i okazuje się że aparat kosztuje 1638zł (1999/1,22) a nie 1560zł (czyli tyle ile powinien po odjęciu od kwoty towaru podatku
VAT 439zł 
) Zaniepokojeni pytamy kierownika działu o co chodzi a on nam własnie tłumaczy że ustala ceny indywidualnie do każdego towaru
Rozumiem że większość z nas chce czegoś dotknąć zanim kupi, obejrzeć nawet popróbować jak działa. Moja rada jest taka - do Media jechać poglądać, popalcować a potem po prostu wrócić do domu i na spokojnie kliknąć na ceneo.pl -
sprawdzić czy przypakiem kupując w MM STAJEMY SIĘ IDIOTĄ w dodatku KWADRATOWĄ ?
P.S DO tego wszystkiego dodam jeszcze spoty reklamowe i ludzi którzy są do nich wybierani
http://www.blog.mediafun.pl/index.php/2 ... a-markcie/ - moim zdaniem porażka która pokazuje jak kampani reklamowej nie należy robić - może jestem inny, do mnie to w każdym razie nie trafia

. Kupiłem w Media Markecie tylko 3 rzeczy, w drukarce zapakowanej fabrycznie brakowało zasilacza, dysk twardy do komputera podczas wyjmowania z gabloty został upuszczony na ziemię przez obsługującego dział komputerowy po czym trafił w moje ręce z zapewnieniem że nic mu się nie stało, telewizor GRUNDING kupiony 5 lat temu od pierwszego dnia miał nieczynne wejście EURO (zbyt późno to zauważyłem 15dni po zakupie, nie przyjęto do wymiany tylko czekałem miesiąc na naprawę)

już więcej nie dam się namówić na zakupy, wolę zostać idiotą
