Taaaak, wiem że temat oświetlenia był już duuuuu(...)uuuuużo razy przerabiany i że mnóóóstwo jest tego w necie
ale odpowiedzi na to co mnie dręczy ni ma (a przynajmniej nie znalazłem). Od razu zaznaczę też, że geniuszem w tej dziedzinie nie jestem
Otóż, jak to jest, że odbiornik oddaje (nie wiem jak to nazwać) 6V dla każdego gniazdka, a gdy się kupuje moduł oświetleniowy można do niego podpiąć 8 diod, a czasem więcej? Wynikałoby z tego, że musiałby taki moduł mieć diody o napięciu 0,75V, a ja diody o najniższym V jakie znalazłem miały 1,85V... Co pozwala tym diodom pracować przy tych 6v? Te diody mają faktycznie tak mały woltaż tylko po prostu nie znalazłem ich bo jestem ślepy, czy może te moduły mają w sobie coś co pozwala pracować tym diodom? Czytałem o jakichś rezystorach ale z tego co zrozumiałem to działają one tylko w odwrotną stronę, czyli zmniejszają V żeby się diody nie spaliły.
Pytam bo chciałem zrobić oświetlenie w modelu (bez jakichś migaczy, świateł stopu czy innych dupereli), jednak dwie, czy trzy diody nie wystarczą (a na tyle mniej więcej wystarcza woltaż odbiornika) :/ Oświetlenie przydałoby mi się po to, bym widział model w ciemnościach i dobrze by było jakby oświetlał trochę teren przed sobą ale to już nie jest aż tak ważne, w ostateczności przykleje do niego latarke
. W skrócie dwie czerwone diody na tył, i jakieś mocniejsze białe na przód, dwie / cztery / sześć / osiem, nie wiem ile, tyle ile się da
Jak się lutuje, gdzie dać plus gdzie minus i takie tam to wiem. Jedyne co chciałbym się od was dowiedzieć, to czy da się z odbiornika więcej wycisnąć? Czy może się bardziej przyłożyć do szukania ledów z woltażem poniżej 1V? Pomóżcie mi bo sam nie mogę znaleźć nic na necie :/
Jeszcze jedno, czy można te diody podłączyć do gniazdka w odbiorniku BATT? Bo słyszałem, że ludzie tam podpinają wentylatorki, ale nie wiem czy to prawda.