Grzegorz Ogonowski napisał(a):
Sukces serii Mibo polega na tym, że jest kopią ETS i przyciąga nowych jak i przede wrzystkim dobrych i bardzo dobrych zawodników...
W zasadzie wzorowanie się na ETS z punktu widzenia organizatorów jest "interesujące".
Wprowadzimy bezpośrednio przepisy z ETS tak 1:1...
http://ets.redrc.net/rules/ dla tych klas z ETS...
Satysfakcja będzie obustronna:Zawodnicy będą startować na zasadach europejskich,a organizator "przygarnie" wpisowe na poziomie:
Modi 65 Eur,
Pro Stock 70 Eur,
F-1 65 Eur.
Za takim rozwiązaniem to i ja się opowiem. Ale jaki będzie skutek z takiej "europejskości". Czy wpłynie to na rozwój modelarstwa,czy zawodnicy mając świadomość przejawów ETS w Ścinawce będą się garnęli ?Czy będzie przybywać zawodników? Nie możemy "wylać dziecka z kąpielą..."
Jako okres przejściowy możemy wprowadzić zero boost przy 17,5T a opony dopiero po podpisaniu umowy z dostawcą.Umowy ,która zagwarantuje obecność kół na każdych zawodach,no i odpowiednią cenę. Czy Forta jest np.na takie rozwiązanie gotowa? Jest to chyba jedyna Firma wykazująca te koła do sprzedaży przy jednoczesnym braku w magazynie.
ps.Założeniem organizacyjnym PMMS RC jest całkowicie inny cel. ETS to zawody komercyjne z tradycją skupiania zawodników "gotowych" z górnej półki z poszczególnych krajów.ETS powstał jako alternatywa dla zawodów EFROWSKICH typu GP czy ME.Organizator czyli UWE ma odpowiednie "parowozy" . Firmy znaczące w Świecie modelarskim i zawodników z górnej półki. Mibo stara się pójść tym samym torem:parowóz to Yokomo...Tak to są sukcesy,ale biznesowe, za którymi stoi wielki przemysł i ogromne pieniądze.Zawody rozgrywają się wśród pierwszych 10-20 zawodników.Reszta to tło.
A co my mamy? Motykę,tę z przysłowia .